Gdy wena dopada z nienacka

 Na wakacyjnej wycieczce zakupiłam sobie bloczek papierów do którego podchodziłam już kilka razy, ale jakoś nie miałam na niego pomysłu. Może to przez te kolory, a może niestandardowy rozmiar (21x15). Aż tu nagle wczoraj mnie olśniło ;)...i oto powstała ona - taka mała kopertówka. Dodałam jeszcze własnoręcznie robione kwiaty, listki,kilka drobnych dodatków i wydaje mi się że całkiem przyzwoicie wyszło.






Komentarze